Jak co roku, 26 sierpnia, w naszej parafii miało miejsce duże wydarzenie ... czyli odpust parafialny. Od samego rana padał deszcz, więc zapewne wielu parafian zastanawiało się, jak w takich strugach deszczu odbędzie się procesja wokół kościoła. Ale i tym razem Nasza Patronka, MB Częstochowska nas nie opuściła. Tuż przed Sumą deszcz ustał.
Na coroczny odpust przybyło jak zwykle wielu gości – księży z dekanatu i oczywiście sam ks. dziekan. Nie przeszkodził im nawet fakt, iż w tym roku dzień odpustu przypadł na niedzielę, kiedy to każdy z księży odprawia mszę we własnej parafii.
W tym roku mszę świętą odprawił ksiądz Ariel Szymiczek z parafii Świętego Michała Archanioła w Koniecpolu. Wygłosił on też Słowo Boże, w którym przypomniał między innymi jak wspaniałą mamy patronkę i jak wiele jej zawdzięczamy. Poświęcony został również wieniec dożynkowy będący dziełem kobiet z Koła Gospodyń Wiejskich. Mszę świętą oraz procesję uświetniła swą obecnością jak zawsze nasza orkiestra drochleńska, strażacy oraz dzieci sypiące kwiatki.
Tylko dzieci nie były chyba do końca usatysfakcjonowane… Przed kościołem stały tylko dwa stragany.
Ksiądz proboszcz składa serdeczne „Bóg zapłać” dla wszystkich, którzy zaangażowali się w przygotowania oraz procesję dookoła kościoła.
15 sierpnia, czyli w dzień Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, który znany jest także jako święto Matki Boskiej Zielnej, wszyscy parafianie zgodnym, donośnym chórem zaśpiewali pieśni ku czci naszej Matki. Nie były to już ciche, urywane śpiewy wynikające z nieznajomości pieśni, lecz donośny, pewny głos. A wszystko za sprawą ekranu i projektora zamontowanego w naszym kościele.
Ekran zakupiony został już wiosną tego roku, ale dopiero w pierwszych dniach sierpnia ksiądz proboszcz dokupił do niego projektor. Zakupu tego dokonał w Dankowicach w firmie „Slajd”.
Projektor wykorzystywany miał być głównie podczas Świąt Bożego Narodzenia, okresu Wielkiego Postu oraz Wielkiejnocy, kiedy to śpiewane są często kolędy i pieśni, których słów nie pamiętamy lub znamy jedynie pierwszą zwrotkę. Użyteczny okazał się już jednak podczas niedzielnej mszy. Jest to urządzenie niezwykle praktyczne. Dzięki odpowiednim programom ksiądz proboszcz przed każdą mszą może zaplanować, jakie pieśni będą śpiewali parafianie. Ekran umieszczony jest na tyle wysoko, że w każdym miejscu kościoła wyraźnie widać wyświetlane dużą czcionką kolejne wersy pieśni. Podczas mszy na ekranie ukazują się nie tylko pieśni, ale też powtarzany wers psalmu. Teraz każdy, i mały i duży, może poprzez śpiew aktywne uczestniczyć we mszy świętej.
26 lipca 2012 roku, w dzień św. Anny, koło południa ołtarz został przywieziony do kościoła. Odtąd parafianie mogą cieszyć się wspólnie osiągniętym celem – pięknym, odnowionym ołtarzem. W renowacji pozostało jeszcze tabernakulum, które we wrześniu powinno wrócić na swoje miejsce.
29 czerwca 2009 roku parafię pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej w Drochlinie objął ksiądz Sławomir Olszewski. Już po krótkim czasie zorientował się, że wiele jest do zrobienia. Za priorytet postawił sobie jednak odnowę głównego ołtarza. Dwukrotnie składał wniosek o dofinansowanie odnowy ołtarza do Wojewódzkiego Urzędu Konserwatorskiego w Katowicach i dwukrotnie otrzymał odmowną odpowiedź. Ta druga zabolała szczególnie, gdyż okazało się, że brak dofinansowania wynika z faktu, iż parafia Drochlin jest za małym elektoratem. W ten oto sposób sprawa odnowy zabytkowego ołtarza przybrała rangę sprawy politycznej. Bez jakichkolwiek środków zewnętrznych parafia sama podjęła trud sfinansowania odnowy ołtarza.
Ołtarz główny pochodzi z XVII wieku. Pod względem architektonicznym jest jednoosiowy, trójkondygnacyjny, ustawiony na dwustopniowym podwyższeniu, drewniany, polichromowany na kolor biały i złocony. Mensa współczesna, nad nią gładki cokół z parą postumentów po bokach, na których stoją dwie rzeźby aniołów.
Powyżej gzyms z druga parą postumentów, na których stoją w całości złocone kolumny. Postumenty te ozdobione są prostokątnymi płyciznami, obwiedzionymi złotą listwą. Na wysokości cokołu znajduje się współczesne tabernakulum, po jego bokach oparte o cokół rzeźby mnichów i Chrystusa. Nad tabernakulum widać rzeźbę przedstawiającą Baranka Eucharystycznego. Nad gzymsem nastawa ołtarzowa flankowana parą złotych kolumn kompozytowych. W nastawie dwa obrazy: na zasuwie "Ukrzyżowanie", obraz olejny na płótnie XIX wieczny oraz Matka Boska Częstochowska, współczesny. (Wcześniej obrazem głównym ołtarza był obraz N. M. Panny na prawej ręce trzymającej Boże Dziecię, ku któremu skłania głowę, patrząc jednocześnie na widza. Obecnie obraz ten znajduje się w bocznym ołtarzu po lewej stronie kościoła.) Obrazy umieszczone są w złoconej, profilowanej ramie, zamkniętej łukiem pełnym na uskoku. W polu nad obrazem jest złoty, profilowany wałek o linii wklęsło-wypukłej, ozdobiony kwiatami i liśćmi, na cokołach widać pękate wazony z gałązkami, ozdobione udrapowaną tkaniną. Za nimi wolutowe spływy ujmujące zwieńczenie ołtarza. W zwieńczeniu znajduje się obraz olejny na płótnie, przedstawiający św. Filipa i Jakuba, prostokątny, ze ściętymi narożnikami w złotej, profilowanej ramie.
Wokół ramy widać ornament o wklęsło- wypukłych formach. Nad obrazem w owalnym polu Duch Święty w postaci gołębicy. Owal otoczony jest bogatym ornamentem barokowym zwieńczonym Okiem Opatrzności. Rzeźby aniołów usytuowane są na postumentach, po lewej i prawej stronie ołtarza. Ukazane są one w ruchu, w lekkim kontrapoście w geście tanecznym. Ubrane w zwiewne szaty i tuniki.
Z samej charakterystyki ołtarza wynika więc, że jest on dziełem złożonym z wielu detali. Nie trudno się domyślić, że jego odnowa będzie nie tylko kosztowna co przede wszystkim pracochłonna. Jedynie dzięki osobistemu zaangażowaniu księdza proboszcza oraz ofiarności parafian odnowa ołtarza staje się wreszcie faktem. Zostaje podpisana umowa z pracownią konserwatorską pani Barbary Wantuch z siedzibą w Krakowie. W lutym 2012 ołtarz zostaje zdemontowany i przewieziony do Krakowa.
Pani konserwator już wstępnie ocenia stan ołtarza jako zły. Na ołtarzu zauważa nawarstwienia kolejnych farb, będące wynikiem prób jego renowacji. Do identyfikacji pierwotnej kolorystyki ołtarza potrzebne są więc badania stratygraficzne. Zauważyć da się również wiele wzdłużnych pęknięć drewna, zarysowań oraz ubytków mechanicznych. Rzeźby są przekształcone w skutek grubych nawarstwień przemalowań a obraz ze zwieńczenia jest zupełnie nieczytelny (nigdy nie był odnawiany). Mechanizm zasuwy do ołtarza również wymaga naprawy.
Przed przystąpieniem do prac konserwatorskich wykonane zostały badania stratygraficzne materiałów budujących obiekt oraz identyfikacja drewna, pigmentów i spoiw, zwłaszcza warstw pierwotnych. Po wykonaniu badań technologicznych usunięto nawarstwienia kurzu, nawarstwienia przemalowań olejnych oraz wszystkich nieoryginalnych nawarstwień. Odczyszczono zarówno powierzchnię drewna jak i złoceń. Podstawowym zabiegiem technicznym podczas odnowy była impregnacja ołtarza celem wzmocnienia jego struktury. Zastosowano roztwór Osolanu KL w ksylenie metodą przez powlekanie do całkowitego nasączenia dużych elementów, oraz metodą kąpieli drobnych ornamentów. Zabieg ten poprzedzony został oczywiście gruntowną dezynsekcją.
Bardzo istotnym dla obiektu zabiegiem estetycznym było usunięcie wszystkich nawarstwień, przez co została odsłonięta pierwotna polichromia ołtarza. Złocenia, po usunięciu przekształceń, zostały uzupełnione i zrekonstruowane w technologii pierwotnej na pulmencie przy użyciu złota i srebra płatkowego. Zrekonstruowano również brakujące jak i całkowicie zniszczone elementy w stosownych gatunkach drewna. Ostatnim ważnym zabiegiem było odpowiednie zabezpieczenie polichromii, czyli położenie warstwy werniksu damarowego. Naprawiony został również mechanizm zasuwy a obrazy, po konserwacji, zostały nabite na nowe blejtramy.
26 lipca 2012 roku, w dzień św. Anny, koło południa ołtarz został przywieziony do kościoła. Prace montażowe trwały niemalże nieprzerwanie do godziny czwartej nad ranem. Odtąd parafianie mogą cieszyć się wspólnie osiągniętym celem - pięknym, odnowionym ołtarzem. W renowacji pozostało jeszcze tabernakulum, które we wrześniu powinno wrócić na swoje miejsce.
Bóg zapłać parafianom za wsparcie, ofiarność i dobre serce!
Ciekawostka
Badania stratygraficzne wykazały, że ołtarz miał pierwotnie kolor błękitny, co dobrze komponowało się z drewnianym kościółkiem, z którego został przeniesiony. Podczas prac zdecydowano się na pozostanie przy kolorze alabastrowym (kolor zbliżony do koloru ołtarza przed renowacją), gdyż ten z kolei najlepiej komponuje się z wnętrzem naszego kościoła.
W niedzielę 16 października b. r. przeżywaliśmy w naszej parafii Dzień Seminaryjny. Gościliśmy Alumna V roku Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach.
Podczas Mszy Świętej, poprzez głoszone Słowo Boże ks. Sebastian starał się Nam wszystkim przybliżyć tajemnicę powołania kapłańskiego. Mówił także o posłuszeństwie, bez którego, żadna z wybranych dróg życiowych nie jest możliwa.
Razem z ks. Sebastianem modliliśmy się o nowe powołania do służby Bożej w Kościele, jak i spośród młodzieży należącej do Naszej Parafii. Modlitwą i ofiarą wspieraliśmy także WSD w Kielcach, prosząc o Boże Błogosławieństwo dla Ks. Rektora, Profesorów oraz Alumnów i Kleryków naszego Seminarium.
Ksiądz Sebastian w swoim imieniu, a także w imieniu Ks. Rektora serdecznie podziękował całej naszej Wspólnocie Parafialnej, za dar modlitwy oraz materialnego wsparcia, dzięki któremu nasze Seminarium może właściwie spełniać swoją misję i zadanie przygotowania tych, których Pan powołał i którzy radośnie odpowiedzieli na Jego wezwanie.
W ramach Dnia Seminaryjnego, po porannej Mszy Św. jak co roku, odbyło się również, spotkanie z młodzieżą, podczas którego ks. Sebastian opowiadał o codziennym życiu wśród wspólnoty seminaryjnej. Mieliśmy także okazję, do nabycia płyty z kolędami, w wykonaniu naszego seminaryjnego zespołu "KERYGMAT" oraz czasopisma "OBECNI", wydawanego już od kilku lat przez WSD w Kielcach.
W dniu 13 października zostało wymienione okno w kościele i przygotowane miejsce na nowy witraż.
W dniu 11 września gościli w naszej parafii przedstawiciele rządu pan senator Czesław Ryszka oraz pani poseł Jadwiga Wiśniewska. Czesław Ryszka to katolicki pisarz i publicysta, absolwent polonistyki oraz teologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, człowiek o szerokiej wiedzy z dziedziny religii i nauki społecznej Kościoła, autor ponad 60 książek i kilku tysięcy artykułów w prasie krajowej i zagranicznej.
W swej twórczości literackiej posługuje się językiem prostym i zrozumiałym dla każdego. Zawsze stara się przybliżyć człowiekowi tajemnice wiary. Specjalizuje się w tematyce mariologicznej, napisał między innymi trylogię jasnogórską: "Jasnogórska opowieść", "Przeor Kordecki" i "Blizny". W sposób szczególny interesują go także objawienia Matki Bożej oraz pontyfikat błogosławionego Jana Pawła II, czego efektem są słynne pozycje: "Fatima-klucz do tajemnicy", "Papież końca czasów" czy "Jan Paweł II wielki".
Pod koniec Mszy Św. wysłuchaliśmy niesamowitego świadectwa pana senatora na temat pontyfikatu błogosławionego Jana Pawła II i trzeciej Tajemnicy Fatimskiej oraz związanego z nią zamachu na papieża polaka. papiez Pan senator przybliżył nam jak dotąd nieznane przez wielu z nas szczegóły z życia Jana Pawła II. Między innymi historię związaną z zamachem na Ojca Świętego, który miał miejsce 13 maja 1981 roku, dokładnie w rocznicę pierwszych objawień fatimskich (nawet godzina i minuty się zgadzały), podczas audiencji generalnej na Placu Świętego Piotra w Rzymie. Papież został postrzelony przez tureckiego zamachowca Ali Agce w brzuch oraz rękę. Kula nie wiadomo jakim cudem ominęła główne tętnice w jamie brzusznej, spowodowała spustoszenie w Jego ciele tym samym wywołując krwotok wewnętrzny, a mimo to papież przeżył - mówił senator. Ojciec Święty został natychmiast przewieziony do kliniki Gemelli karetką, podarowaną dzień wcześniej przez katolickich lekarzy. Sam przewóz do kliniki był jednym wielkim cudem, kierowca pokonał w 7 minut trasę, nic z niej nie pamiętając, na której pokonanie przeciętnie potrzeba około pół godziny w godzinach szczytu. Pan senator wyjawił nam także ciekawostkę dotyczącą drugiego zamachowca, czekającego na papieża w pobliskim szpitalu blisko Placu Św. Piotra. - Strzały były śmiertelne, ale ktoś inny kierował lotem kuli - przypomniał słowa Jana Pawła II pan senator Czesław Ryszka.
Po tym wzruszającym świadectwie pana senatora głos zabrała pani poseł Jadwiga Wiśniewska, wybitny polityk i pedagog ziemi częstochowskiej, członkini Sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Pani poseł mówiła między innymi o kryzysie wychowawczym polskiej oświaty - szkoła dziś nie wychowuje, a jedynie przekazuje wiedzę. Pani poseł wskazała także na rodzinę jako podstawową komórkę społeczną, w której to odbywa się proces wychowania i przekazywania podstawowych wartości kształtujących osobowość i sumienie młodego człowieka.
W czasie Mszy Świętej odbyło się także uroczyste błogosławieństwo relikwiami krzyża błogosławionego Jana Pawła II, które to po raz pierwszy, dzięki panu senatorowi gościły w naszej parafii. Mieliśmy także okazje nabyć niektóre książki Czesława Ryszki ze specjalną dedykacją od samego autora. Oprawę muzyczną podczas Mszy Świętej jak i krótki recital przed kościołem, zapewniła nam jak zawsze nasza niezastąpiona parafialna orkiestra dęta.